13 październik 2011 5:15
Drogi pamiętniku:
To kolejny dzień i tak znowu nie mogłam spać. Nie lubię spać, bo nie lubię snów, tak samo jak one nie lubią mnie, bo gdyby mnie lubiły nie przypominałyby mi w kółko o wydarzeniu z kilku lat wstecz. Wiesz, czasami myślę jakby to było gdyby rodzice byli ze mną. Czy siedziałabym tu każdego dnia czytając, pisząc, czy nawet bawiąc się duperelami, aby tylko zabić nudę i samotność, która od niedawna zaczęła mi doskwierać. Ale i tak myślę, że tak jest lepiej. Nikt mnie nie skrzywdzi, a ja nie skrzywdzę nikogo. Chyba tak będzie najlepiej.
Tak myślę.
Twoja Renesmee.
Ps. Chyba pójdę spać, bo oczy same mi się zamykają.
Nawet nie myślałam o tym jak moje życie jutro może diametralnie się zmienić.
Imię '' Louis'' powodowało, że włoski same jeżyły się na moim ciele. Wiedziałam jedno. Nigdy przenigdy nie mogę mieć nic do czynienia z Louisem Tomlinsonem-postrachem wśród wielu ludzi. W tym mnie.
Prolog krótki, ale z takim przekazem, że mam ochotę poprzestawiać wszystkim na świecie datę na 31.12.
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na ciąg dalszy, koniecznie chcę wiedzieć co takiego Lou nawyrabiał, że ludzie się go boją.
Pozdrawiam <3
Cudny
OdpowiedzUsuńLou-po strachem
Zapowiada się ciekawie
Będę czekać
Mela:*
Fajny i intrygujący prolog... :D Czekam na nn :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cudny, nigdy nie wyobrażałam sobie Louisa postrachem, ale chyba muszę się przyzwyczaić co coraz więcej osób pokazuje go na blogach od "złej strony":') Nie chcę Ci czegoś zarzucać! Nie! Nawet tak nie myśl:) Nie spotkałam się jeszcze z taką historią, ale niewiele mogę powiedzieć po prologu, po którym nasuwają się same pytania... Kim jest Lou? Zrobił coś Renesmee? Skąd się znają? Co między nimi zaszło!? Czekam na nn! + Obserwuję:)
OdpowiedzUsuń~Ulotna:)
Twój blog został dodany :)
OdpowiedzUsuńhttp://blogujmy-wspolnie.blogspot.com/2014/12/darling-will-we-meet-again.html#comment-form
*0*
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie się zapowiada :3 W głowie mam mnóstwo pytań dotyczących zarówno bohaterów jak i tego co się stało, i będzie dziać. Świetny prolog, mimo że bardzo krótki, myślę że każdy po jego przeczytaniu będzie chciał więcej :) Czekam na pierwszy rozdział i mam nadzieję, że się nie zawiodę. Na pewno go przeczytam i skomentuję.
OdpowiedzUsuńPowodzenia, dodaję do obserwowanych ;)
Zaciekawiona Rocknez z
http://andcomewithme.blogspot.com/
Genialny początek, tylko dlaczego imię jak mniemam głównej bohaterki kojarzy się z Sagą Zmierzch?Mam nadzieję, że twoje opowiadania nie będą mieć z nimi nic wspólnego. Bardzo króciutki ten prolog, lecz wiem że masz fajny styl pisania. :) Bardzo ciekawe się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie: http://vampireandmillionaire.blogspot.com/
(Preferuję czytanie za czytanie xdd)
Dziękuję. :)
UsuńOpowiadanie nie ma nic wspólnego ze Zmierzchem ;)
Bardzo spodobał mi się prolog, a w szczególności jego końcówka
OdpowiedzUsuńhttp://wait-for-you-1dff.blogspot.com/
http://dark-sky-1dff.blogspot.com/